Czy Aryman jest jak szatan?

CZY ARYMAN TO BUNTOWNIK WOBEC BOGA TAK JAK SZATAN? 

Motyw buntu wydaje się pomysłem nie pochodzącym od zaratusztrianizmu i stricte późniejszym, pojawiającym się w późniejszym judaizmie i chrześcijaństwie jako próba odpowiedzi na pytanie "Unde Malum?", w koncepcji jedynego, wszechmocnego, odwiecznego Boga. Problem teologiczny był na tyle poważny, że wymagał rozwiązania. Tego problemu nie było w starszej wersji judaizmu sprzed niewoli Babilońskiej. Jahwe był zarazem dobry (dla narodu wybrnego i tych jego członków, którzy przestrzegali praw Bożych) i zarazem zły (dla innych ludów wymordowywanych lub zniewalanych przez Izraelitów). 

[Patrz potop, rzeź Jerycha, los Sodomy i Gomory, wyrżnięcie Amalekitów.]

Dla wyznawców judaizmu nie było nic zdrożnego w tym, że grabią i mordują nie-Izraelitów, a każde ich nieposłuszeństwo wobec Boga, Jahwe karze w sposób przerażający: 

BIBLIA WARSZAWSKA - V Mojż 28:53-55

28.53 Będziesz jadł twoje własne potomstwo, ciała twoich synów i córek, które dał ci Pan, Bóg twój, w czasie oblężenia i ucisku, jakim uciśnie cię twój nieprzyjaciel.

28:54 Mężczyzna najbardziej między wami wybredny i wypieszczony będzie zazdrościł swemu bratu i umiłowanej swojej żonie, i swoim dzieciom, które jeszcze pozostały,

28:55 Tak iż nie da żadnemu z nich ani kawałka z ciała swoich dzieci, które będzie zjadał, gdyż nic mu nie pozostało w oblężeniu i ucisku, jakim uciśnie cię twój nieprzyjaciel we wszystkich twoich miastach.

Z zaratusztriańskiego punktu widzenia, wizja takiego boga jest Arymaniczna i nieracjonalna, przystająca raczej do postaci i pragnień Arymana, a już z pewnością niezgodna z wizją boga dobrego i miłosiernego, który uczynił świat dobrym. Problem jak pogodzić tę wizję boga działającego jak narcystyczny psychopata (tak go określa Krzysztof Sykta Redaktor w serwisie Racjonalista.pl.) z wizją dobrego boga ujawnił się jako palący, pod panowaniem Perskich Achemenidów w zetknięciu z filozofią Zaratusztry.

Konsekwencją było pojawienie się sekty faryzeuszy, esseńczyków z ich wizją religii przesyconą wpływami zaratusztrianizmu. Do chrześcijaństwa w znacznym stopniu wytransmitował z kolei idee faryzejskie (św. Paweł, który wywarł zasadniczy wpływ na jego formowanie był faryzeuszem, a z koncepcjami esseńczyków spotkał się podczas swojego pobytu w Damaszku, gdzie część ich zamieszkiwała). I taka jest chyba geneza pomysłu buntu szatana, który jak wiadomo pojawia się w Starym Testamencie w swojej ukształtowanej formie zbuntowanego Anioła dopiero między V a III w p.n.e.

Być może także kwestia buntu to jakaś interpretacja dysputy między Arymanem i Ahura Mazdą na początku stworzenia, o której wspomina Bundahiszn:

13. Wtedy Ormazd, widząc kierunek, w jakim sprawy zmierzają, a także widząc zakończenie i wynik, udał się na spotkanie ze Złym Duchem, i zaproponował mu pokój, mówiąc: „Duchu Zły! Dopomóż moim stworzeniom i wychwalaj je! Abyś ty i twoje stworzenia w nagrodę za to, stały się nieśmiertelne i niezniszczalne, nie znające głodu i pragnienia."

14. A Zły Duch tak krzyknął: „Nie odejdę, nie udzielę pomocy twym stworzeniom, nie będę chwalił wśród wszystkich stworzeń tych twoich. Nie podzielam opinii o tobie, co do rzeczy dobrych. Zniszczę Twoje stworzenia na wieki wieków; ponadto zmuszę wszystkie twoje stworzenia do niezadowolenia z ciebie i zmuszę je do miłości do siebie ”.

15. A wyjaśnienie tego jest takie: Zły Duch odbijając się w lustrze swojego umysłu zrozumiał to na swój sposób. Uznał, że Ormazd jest bezradny proponując mu pokój; i że lęka się wdać w konflikt z Nim, dlatego nie zgodził się na to.





Źródło: 

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid024RWtknMqBkDMiDKXxSf71TBKG4hapTm7xnnctthv3qfXncASCAnmSNVBPL83Fbf6l&id=100077434633790&__cft__[0]=AZWQjp6jrUhef45EvK4RjIf7U3yDiW0Br0BDQ6ls29LqPH3SGxaiF2ojGTW9JQjmPerfOgfHFpegc6SyyLxZd05O06QpdNQBJsfBVyQhtmS4kH1RPPmp6NVnzu57cs5A3Ivp6Z2Gu_dpCkPezzgOG8Kh1PUa_ntOoB13hARoMk4fW60W7jaEfnjDgENzCz28WVR-8Nk2OBNNDMKT9DTCqkuQ&__tn__=%2CO%2CP-R


Komentarze