Jak zostać duchownym przez internet?

I ty możesz zostać duchownym przez internet. 🙏

Universal Life Church to amerykański związek religijny założony w 1962 roku przez Kirby'ego Hensleya. W przeciwieństwie do wielu Kościołów, które starają się być uniwersalne przez łączenie różnych tradycji, świętych ksiąg i proroków pod jednym parasolem (jak np. bahaizm czy kaodaizm), Hensley zrobił coś odwrotnego - stworzył Kościół bez religii.

Do ULC może należeć każdy - wyznawca judaizmu, islamu, chrześcijaństwa etc. czy nawet ateista. Kościół ten znany jest przede wszystkim z tego, że ordynuje na swoich pastorów każdego chętnego - za darmo, bez żadnych wymogów. Wystarczy wysłać list, czy wypełnić formularz na stronie.

W latach 1962-2008 ULC wydał ponad 18 milionów święceń kapłańskich na całym świecie.


Na początku ULC zyskał wielu takich "duchownych", gdy rozeszła się plotka, że osoby ordynowane nie zostaną powołane do Wietnamu. Po kilku artykułach w prasie popularność ULC wzrosła na tyle, że w 1974 mieli już podobno milion pastorów.

W amerykańskim prawie, w większości stanów, osoba ordynowana w ten sposób przez ULC może np. legalnie połączyć dwie osoby węzłem małżeńskim. Stąd wielka popularność tego Kościoła - postawienie w roli mistrza ceremonii przyjaciela zamiast obcego księdza, jest bardzo kuszące.

Od tamtej pory Kościół przeżył mnóstwo rozpadów czy batalii sądowych o uznanie zwolnienia z podatku, które przysługuje w USA związkom religijnym. Ale wciąż działa i wciąż jest popularny. Według niektórych badań aż jedna czwarta ślubów w USA jest prowadzona przez bliską osobę.

Na przykład w serialu "Przyjaciele" Joey został ordynowany przez internet (zdziwił się wtedy, że jest tam tak dużo pornografii), choć nie podano, że przez ULC. Prowadził potem ślub Monici i Chandlera oraz Phoebe i Mike'a.

A gdyby przysięgę odbierał ktoś znany? Pastorami Universal Live Church są m.in. Adele, Bryan Cranston, Benedict Cumberbatch, Tom Hanks, Dwayne Johnson, Jimmy Kimmel, Lady Gaga, Paul McCartney. Niektórzy z nich zrobili to tylko dla przyjaciół, ale część można pewnie też wynająć na swój ślub.



W której chwili zacząłeś zauważać, że z Twoim kościołem coś jest nie tak? Kiedy poczułeś, że uczestnictwo w nabożeństwie niewiele ma wspólnego z praktykowaniem religii, a bardzo często jest jedynie mieszaniną oszczerstw, kłamstw, hipokryzji i indoktrynacji? Ilu karcących spojrzeń musisz wciąż unikać i jak wiele złych szeptów masz jeszcze usłyszeć? I to od tych, którzy sami siebie nazywają Twoimi braćmi w wierze. Kiedy zaczęło Ci przeszkadzać całowanie stuł i pierścieni oraz zginanie karku przed tymi, którzy mają być sługami? Dlaczego wciąż masz cierpieć,  skoro małżeństwo było pomyłką? Albo dlatego, że kochasz kogoś tej samej płci? Jak długo chcesz jeszcze znosić ograniczenia, upokorzenia, limity, zakazy? Ile jeszcze wytrzymasz z oczami wbitymi w w podłogę i "co łaska" za każdą kapłańską czynność? Dlaczego jesteś wykluczony, choć masz pełne prawo do bycia członkiem wspólnoty?

     Przykładów jest o wiele więcej. Jeśli choć jeden z nich dotyczy Ciebie - mamy propozycję rozpoczęcia Twojej podróży duchowej na nowo. Odkryj świat religijnych uniesień bez jakichkolwiek limitów, opłat i ograniczeń. Poczuj ducha i moc wspólnoty, która daje Ci wsparcie w każdej życiowej sytuacji, bez względu na to co robisz, kim jesteś i w co wierzysz. Pomagaj innym tylko dlatego, że chcesz, a nie dlatego, że tak wypada. Zacznij nowy etap życia ze swoim partnerem bez względu na to kim jest, jaką religię wyznaje i ile rozwodów ma za sobą.

     Myślisz, że to niemożliwe? A jednak masz wybór i masz przed sobą zupełnie nowe otwarcie. Bo interesujesz nas Ty. Taki, jakim jesteś. Bezwarunkowo. Nie chcemy Cię zmieniać, naprawiać, straszyć ani karać. Chcemy, żebyś żył tak, jak chcesz i tak, jak na to zasługujesz. Bo jesteśmy jednością. Jesteśmy dziećmi tego samego wszechświata.

wielebny Tadeusz


KIM JESTEŚMY?

Nasz kościół jest wielowyznaniową organizacją religijną z milionami członków na całym świecie. Przez dziesięciolecia ULC zyskał światowe uznanie za promowanie powszechnej wspólnoty i duchowego rozwoju. Nasi duchowni są wyświęceni i przygotowani do pracy w każdych warunkach. Otrzymali wszystkie prawa i przywileje - w tym możliwość wykonywania legalnych ceremonii ślubnych, chrztów, ostatniej posługi i innych.

Wstęp do naszej społeczności ma każdy, kto czuje potrzebę przyłączenia się. ULC jest organizacją religijną, która zrzesza ludzi ze wszystkich środowisk. Poruszamy się w całym duchowym spektrum, więc każdy, kto chce dołączyć do naszej wspólnoty, może to zrobić. Co więcej, ULC z dumą otwiera swoje drzwi dla wszystkich ludzi, bez względu na płeć, orientację seksualną, rasę, pochodzenie etniczne czy jakąkolwiek inną cechę.

Nie posiadamy naczelnego bóstwa lub bóstw. W naszym przekonaniu wszystkie systemy wierzeń są równie cenne. Nie testujemy lojalności osób, które do nas dołączyły. Nie podsuwamy pierścieni do pocałunku. Nigdy nie żądamy bezwarunkowego, często obwarowanego restrykcjami oddania i unikamy praktyk finansowych, stosowanych przez wiele tradycyjnych kościołów.

ULC jest zwolennikiem wolności religijnej, sprawiedliwości społecznej i duchowego rozwoju. W skrócie: ULC wita Cię takim, jakim jesteś, kimkolwiek jesteś i ma nadzieję, że pomoże Ci odkryć swoją wiarę na nowo. Tu jednak należy wspomnieć, że każda osoba może swobodnie praktykować swoją religię tak, jak lubi. Musi jednak pamiętać o tym, aby jej działania nie naruszały praw oraz wolności innych i aby były zgodne z prawem.

Tym co różni nas najbardziej od innych wspólnot, jest pełna równość. W Polsce jesteśmy chyba jedynym zgromadzeniem, które bezproblemowo wyśle duchownego na ceremonię ślubną osób tej samej płci. Oczywiście w świetle prawa taki związek będzie nieważny, bo żaden polski kodeks (przynajmniej na razie) nie legalizuje tego typu związków. Jeśli jednak chcesz w pełni duchowo przeżyć wejście na nową drogę życia ze swoim partnerem – nie musisz już szukać rozwiązania w innych krajach. Jesteśmy na miejscu i z radością połączymy Was węzłem małżeńskim podczas wymarzonej ceremonii. Pamiętaj też, że obecny stan prawny w konću się zmieni, a Ty na przykład biorąc ślub teraz, zaczniesz korzystać z pełni nowych praw już bez podejmowania jakichkolwiek dodatkowych działań.


Idea

Róbcie to, co jest słuszne

Nieustannie dążcie do postępu i żyjcie pełnią życia

Żyjcie i pomagajcie żyć

Jesteśmy jednością


Nasi duchowni są przygotowani do praktykowania religii w sposób, który najbardziej odpowiada członkom społeczności. Czy oznacza to wielbienie jednego Boga, czy wielu bóstw; czy zdecydujesz się wziąć ślub raz w życiu, czy może dwadzieścia - jesteśmy z Tobą. Pastorzy ULC celebrują chrzty, odprawiają rytuały pogrzebowe, służą w więzieniach i są liderami we własnych społecznościach. ULC wspiera wiele organizacji, które działają na rzecz uciskanych lub niedostatecznie reprezentowanych osób.

Jesteśmy dumni z naszej pracy i zwycięstw, które odnieśliśmy w dziedzinach takich jak wolność religijna i legalizacja małżeństw osób tej samej płci. Jesteśmy również szczęśliwi, że przekazujemy darowizny organizacjom charytatywnym. Wspieramy wiele grup, które zapewniają edukację i zasoby osobom dotkniętych przemocą, chorobą lub niezliczoną ilością innych, codziennych zmagań. Uczciwie przyznajemy się do naszych amerykańskich korzeni i bardzo chcielibyśmy, aby spotkania wspólnoty odbywały się bez politykowania, bez czołobitności, bez głoszenia jedynie słusznych, bezdyskusyjnych poglądów i bez jakiejkolwiek agitacji. Ot, spotyka się grupa ludzi wyznających wspólne wartości, ustala plan działań na najbliższy tydzień, pastor wygłasza kazanie.

I jeszcze jedna bardzo ważna kwestia: nie jesteśmy żadną sektą, nikogo do niczego nie namawiamy, do niczego nie zmuszamy itd. Jeśli z jakiegoś powodu uznasz, że nasz kościół nie jest dla Ciebie – po prostu przestaniesz uczestniczyć w jego życiu. My na pewno będziemy życzyć Ci szczęścia na dalszej drodze życia, a jeśli będziesz w potrzebie – postaramy się pomóc.


Co chcemy zrobić

Chcemy umożliwiać ludziom przejęcie kontroli nad ich własnym życiem duchowym. Nasi duchowni będą nadal zajmowali się na przykład problematyką małżeństw osób tej samej płci i będą walczyli o prawa ludzi do zawarcia małżeństwa z dowolnie wybraną osobą. Bez jakichkolwiek limitów, ograniczeń itp. Chcielibyśmy, abyście nas w tym wspierali, ponieważ tylko tak można osiągnąć zmiany.

W Polsce musimy znaleźć 100 członków, aby zarejestrować nasz kościół. Wtedy przygotujemy statut, wybierzemy władze i będziemy funkcjonować, jak każdy normalny związek wyznaniowy. To z kolei pozwoli nam na uznawane przez państwo wykonywanie posług religijnych. Dzięki temu np. świadectwo ślubu wystawionego przez pastora ULC będzie miało taką samą moc prawną, jak to wystawione przez katolickiego księdza. Powyższe nie oznacza jednak, że działamy nielegalnie. Konstytucyjna wolność wyznania gwarantuje nam pełną funkcjonalność. Już teraz możemy stworzyć miejsce spotkań, ustalać ich porządek, praktykować obrzędy etc. Możliwości jest mnóstwo, ale należy pamiętać, że do czasu uzyskania wpisu do rejestru MSWiA. na przykład śluby będą uznawane jedynie przez naszą społeczność. Na wszystko jednak przyjdzie pora. Teraz przed nami jest mnóstwo pracy.

Kładziemy podwaliny pod budowę zupełnie nowej społeczności, która – mamy nadzieję – wprowadzi zupełnie nową jakość w życie duchowe Polaków i pozwoli oderwać się od skostniałych doktryn głoszonych przez inne kościoły. A to wszystko bez konieczności wyrzekania się własnej wiary, własnych przekonań i bez zmiany sposobów dotychczasowych sposobów praktykowania . Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby w niedzielę pójść na mszę, a potem spotkać się z pastorem i wysłuchać jego kazania.

Nasze struktury zaczynamy budować we Wrocławiu. Jesteśmy też obecni w Warszawie. Tam już są nasi duchowni i to właśnie oni podjęli się misji stworzenia polskiego ULC. Strona internetowa - jak widać - działa, w każdej chwili można skorzystać z formularza kontaktowego, aby porozmawiać z naszym pastorem. Jesteśmy też w mediach społecznościowych. Jak już wspominaliśmy – mamy mnóstwo pracy, ale głęboko wierzymy, że to, co nasza wspólnota ma do zaproponowania jest na tyle atrakcyjne, że przezwyciężymy wszystkie trudności. Oczywiście razem z Wami.

Ogromnym marzeniem wielebnego, który w tej chwili stoi na czele naszej grupy duchownych jest stworzenie chóru gospel, lub współpraca z już istniejącą grupą. Jeżeli możecie pomóc nam w realizacji tego marzenia – bardzo prosimy o kontakt. Byłoby cudownie móc kończyć nasze spotkania przy muzyce. Oczywiście otwarci jesteśmy też na współpracę z innymi artystami, którym bliskie są nasze ideały. Jeżeli chcielibyście brać udział w naszych spotkaniach i prezentować swoją twórczość – odezwijcie się.

Szukamy też miejsca, gdzie moglibyśmy prowadzić cała papierkologię, organizować spotkania, a może nawet utworzyć tam stałą siedzibę. Tu również będziemy dozgonnie wdzięczni za pomoc.



Mam kilka pytań...


Co to za "new age"?

Takie pytanie postawiono pod jednym z naszych postów na Facebooku. Odpowiedź brzmi: żaden. Owszem spełniamy kilka przesłanek mogących nas zaszufladkować w tej grupie, jednak zdecydowanie więcej nas różni. Natomiast nasze posty w mediach społecznościowych to po prostu komentowanie rzeczywistości i nagłaśnianie istotnych wydarzeń. Bez kazań, bez wytykania palcami, bez pokrzykiwania z ambony, chcemy poprosić Was o chwilę refleksji. Tylko tyle.


To jakaś sekta?

Nie, nie, nie i jeszcze raz nie. To kościół, czyli wspólnota. Grupa ludzi, która razem chce zrobić coś dobrego i którą cieszy sam fakt zmieniania świata na lepsze. Nawet drobnymi kroczkami.

Nikt nie będzie nikogo nawet próbował namawiać do porzucenia domu, rodziny, do przekazania majątku. Nie będziemy mącić Ci w głowie, wskazywać jakiegoś wielkiego proroka, czy innego guru. Jesteś i pozostaniesz wolnym człowiekiem w pełnym tego słowa znaczeniu.


Działacie legalnie?

Działania sprzeczne z prawem kolidują z wartościami wyznawanymi przez naszą wspólnotę. Legalność gwarantuje nam Konstytucja RP, a dokładnie jej art. 53 czyli zasada wolności sumienia oraz art. 54, czyli zasada wolności poglądów, zwana też zasadą wolności słowa.

Reasumując: nie jesteśmy (na razie) zarejestrowanym związkiem, jednak w żaden sposób nie łamiemy prawa.


Działacie podczas pandemii koronawirusa?

Co byliby z nas za duchowni, gdybyśmy robili uniki z powodu choroby takiej, czy innej? Oczywiście, że działamy!


Skrót nazwy to ULC, ale adres strony to ulcm.eu. Dlaczego?

ULC = Universal Life Church

ULCM = Universal Life Church Ministry/Ministries, czyli duszpasterstwo/duchowni ULC.

Domena .eu z kolei jasno określa "przynależność terytorialną". Stąd między innymi opcja tłumaczenia strony na inne języki, umieszczona w górnym menu. :-)


Są jakieś składki albo opłaty?

Nic z tych rzeczy. Żaden z naszych duchownych nawet nie zasugeruje, że przydałyby się jakiekolwiek pieniądze. Jasnym jest, że funkcjonowanie kościoła pociąga za sobą jakieś tam koszty, ale to jest zmartwienie pastorów.

Natomiast jeżeli czujesz potrzebę złożenia datku, czy udzielenia pomocy w jakikolwiek inny sposób, na pewno będziemy wdzięczni. Nigdy jednak sami o to nie poprosimy. Nigdy nie będziemy robić obchodów po domach w celu zebrania kopert, ani nie poprowadzimy odpłatnie żadnej uroczystości. Ewentualnie gdzieś w dyskretnym miejscu, przy wyjściu ze spotkania może pojawić się skromna skarbonka. Ale to już wyłącznie decyzja pastora.


Muszę zmienić wyznanie albo wyrzec się wiary?

Absolutnie nie. Nie intreresuje nas Twoje wyznanie. Możesz być protestantem, buddystą, chrześcjaninem, ateistą, wyznawcą Islamu czy religii rycerzy Jedi. Interesujesz nas Ty i to co chcesz zrobić w swoim życiu. Dobrze jest w coś wierzyć - wiemy to, pochwalamy doceniamy, a nawet zachęcamy. I Twoim wyłącznym wyborem jest to, jaką religię wyznajesz i jakie obrzędy praktykujesz. My stawiamy na człowieka, jako istotę rozumną, która potrafi odróżnić dobro od zła.


Do kogo modlicie się podczas nabożeństw?

Zacznijmy od tego, że u nas nie ma mszy ani innych nabożeństw. Są spotkania lub ceremonie, a ich przebieg nie ma jakiegoś odgórnie ustalonego "rozkładu jazdy". Pastor wita przybyłych i zaprasza do środka. Potem wygłasza kazanie, omawia bieżące sprawy, udziela błogosławieństwa i to wszystko. Nie szukamy pomocy u żadnego z bóstw. Sami dbamy o swój los, a pastor pomaga omijać życiowe pułapki udzielając rad na przykład w kazaniu. W razie potrzeby służy dobrym słowem, duchowym wsparciem, szczerą rozmową...


Jak udaje się pogodzić tyle różnych wyznań?

W najprostszy możliwy sposób. Każdy ma prawo do własnego zdania, własnych poglądów, do tego w co chce wierzyć i czy w ogóle chce wierzyć. Dlatego nie odwołujemy się do bóstw, a do ludzkich sumień, możliwości, uczuć, umiejętności. Ludzie sami potrafią czynić cuda. Czasem tylko potrzebują drobnej rady, wskazówki lub po prostu zachęty.


Kim są pastorzy?

To zwykli ludzie. Reprezentują różne środowiska, grupy społeczne i zawodowe. Wyróżnia ich przygotowanie do wykonywania powinności oraz otrzymane święcenia.

Każdy pastor ma numer identyfikacyjny, a przy sobie nosi identyfikator potwierdzający tożsamość oraz uprawnienia. Dokument ma format karty kredytowej i jest wykonany z czarnego plastiku, na którym nadrukowano złoty tekst. Zawiera imię i nazwisko pastora, datę uzyskania święceń oraz wspomniany już numer identyfikacyjny.

Nasi pastorzy mają też świadectwa wystawione na papierze, opatrzone podpisem przewodniczącego Rady oraz suchą pieczęcią kościoła. Obowiązkiem pastora jest okazać ten dokument na żądanie. Na wyraźne życzenie pastor może też okazać list polecający i potwierdzający jego kwalifikacje.


Jak rozpoznać pastora?

Hmmmm... Najczęściej jest to ten gość, który stoi najdalej od wejścia, twarzą do zgromadzonych. Mówi głośno i żywiołowo gestykuluje. A tak poważnie: ubiera się jak każdy duchowny. Na spotkanie lub uroczystość założy koszulę z koloratką lub togę ze stułą w odpowiednim kolorze. Na codzień może nosić znak kościoła w klapie ubrania lub mieć oznaczenia na samochodzie.


Wśród pastorów są kobiety?

Tak. I to całkiem sporo.


Czy pastorów obowiązuje celibat?

Nie. Najczęściej pastorzy mają rodziny, dzieci i prowadzą normalne życie, okraszone wszystkimi jego blaskami oraz cieniami.


Co wolno pastorom ?

To samo co wszystkim duchownym. Mogą udzielać chrztów, ślubów, pomogą pożegnać się ze światem, udzielą ostatniej posługi... Nie wolno im jedynie spowiadać i udzielać rozgrzeszenia.


Dlaczego pastorom nie wolno spowiadać i rozgrzeszać?

Bo Twoje grzechy to Twoja sprawa. Ty musisz naprawić wyrządzone zło i prosić o wybaczenie ofiarę swojego występku. To Twoja kara i Twoja pokuta. Jeśli skrzywdzona osoba wybaczy Ci, a szkody zostaną naprawione - będzie po sprawie.

Natomiast pastorzy mają obowiązek z Tobą porozmawiać. Udzielić wskazówek, naprowadzić na rozwiązanie problemu itd. Ale to Ty musisz poprosić o rozmowę i w dalszym ciągu wyłącznie od Ciebie zależy, jakie informacje przekażesz. Pastor jest zobowiązany do zachowania ścisłej tajemnicy.


Czym różni się ślub humanistyczny od tego udzielanego przez was?

Śluby humanistyczne są udzielane przez firmy. To odpłatna usługa, wykonywana przez wyselekcjonowany personel.  Nasi pastorzy są członkami międzynarodowej organizacji z wieloletnią tradycją i zostali gruntownie przygotowywani do prowadzenia tego typu ceremonii.

Nie bez znaczenia jest też fakt, że pastorzy rozmawiają z chętnymi do zawarcia związku, starają się ich poznać, aby ceremonia przebiegła zgodnie z oczekiwaniami no i wystawiają stosowne dokumenty, które potwierdzają zawarcie małżeństwa. Nie bez znaczenia jest też fakt, że pastorzy udzielają ślubów bezpłatnie.


Ile kosztuje na przykład ślub?

Nic. Nie mamy cennika, nie wiemy ile dają inni i dlaczego co najmniej pięćset. Pastor udziela posługi, bo ma to wpisane w zakres swoich obowiązków.

Jeżeli z wdzięczności zechcesz zaprosić duchownego na uroczystość, złożyć datek, czy pomóc w jakikolwiek inny sposób - na pewno się ucieszymy. Nie ma jednak żadnego obowiązku rewanżowania się. Jeśli nie chcesz niczego robić - pozbądź się jakiegokolwiek poczucia winy czy wstydu.


Skoro zawarcie małżeństwa na razie nie ma żadnej mocy prawnej, po co to robić?

Dla samego siebie. Nie każdy wiąże się z drugim człowiekiem po to, aby wspólnie rozliczać podatki, a po śmierci dziedziczyć majątek. Wielu ludzi chce wziąć ślub, aby podkreślić rolę partnera w swoim życiu. Aby podnieść znaczenie tego cudownego dnia, kiedy zaczynacie tworzyć rodzinę, przeżyć go w pełni duchowo, w gronie rodziny, przyjaciół, znajomych...

Nie ma chyba nic gorszego, niż ukrywanie się ze swoimi uczuciami, zawieranie związku za granicą, bo w ojczyźnie nie wolno, albo ciche i potajemne zaślubiny. Teraz możesz wyprawić weselisko takie, o jakim marzysz, zaprosić kogo chcesz i w pełni cieszyć się tym wyjątkowym dniem.

A kiedy przyjdzie dzień, że małżeństwa na przykład osób tej samej płci staną się legalne, Ty już będziesz mieć w domowych dokumentach świadectwo ślubu wystawione przez pastora...


Z kim mogę wziąć ślub?

Z kimś, kogo darzysz uczuciem i masz pewność, że to z nim chcesz się zestarzeć. Płeć, rasa, wyznanie, to, że jest po rozwodzie nie ma dla nas żadnego znaczenia. Najważniejsze jest to, że się kochacie i chcecie razem iść przez życie.

Są oczywiście drobne wyjątki. Nie pobłogosławimy związku z nieletnim, ani z osobą zamężną. Ci, którzy chcieliby powierzyć swoje życie domowemu pupilowi lub ulubionemu przedmiotowi również muszą szukać gdzie indziej.


Gdzie mogę wziąć ślub?

Gdzie tylko chcesz. Ogranicza Cię jedynie fantazja i zasobność portfela. Ceremonia na plaży o zachodzie słońca, uroczystość w nieczynnej kopalni uranu, ślub w miejscu pierwszej randki... Pastor na pewno pojawi się w ustalonym miejscu i terminie. Musisz tylko pamiętać, że nie każdy duchowny jest skoczkiem spadochronowym, alpinistą lub nurkiem. Poza tymi drobnymi wyjątkami - hulaj dusza!


Są nauki przedmałżeńskie?

Nie. Jedyne o co poprosimy, to spotkanie Waszej pary z pastorem. W trakcie rozmowy pastor będzie chciał choć trochę Was poznać, aby móc przygotować się do uroczystości. Powiecie mu jednak tylko, co uznacie za stosowne i co chcielibyście ewentualnie usłyszeć w trakcie ceremonii. Bez wpychania się w Wasze życie intymne, gadek umoralniających, czy też wykładów o jedynie słusznej metodzie antykoncepcji.


Mogę przygotować własną przysięgę małżeńską?

Oczywiście. Jeśli chcesz własnymi słowami powiedzieć partnerowi, że decydujesz się na wspólne życie, to na pewno nie będziemy Ci w tym przeszkadzać. Ty powiesz, co masz do powiedzenia, a po Tobie pastor wygłosi krótką formułę formalizującą związek.


Można odnowić przysięgę małżeńską ?

Jeśli tylko masz na to ochotę. :-) Warunki są bardzo podobne, jak przy zawieraniu małżeństwa. Po prostu skontaktujcie się z nami w celu omówienia szczegółów.


Jakie ograniczenia dotyczą osób po rozwodzie?

A niby dlaczego miałyby być jakiekolwiek ograniczenia? Nawet jeśli do rozwodu doszło z Twojej winy, to pokutę już masz zaliczoną. Kościół nie będzie karał Cię dodatkowo. Przecież to jest okrutne i nieludzkie.

Posypało Ci się życie, uwalniasz się od toksycznego partnera i jeszcze masz za to dodatkowo cierpieć? U nas to nie przejdzie. Jesteś pełnoprawnym członkiem kościoła, a nie jakimś wybrakowanym problemem, który zaniża statystyki.


Czy mogę odnowić przysięgę małżeńską?

Oczywiście. Z przyjemnością poprowadzimy taką ceremonię. A na koniec wręczymy dokument upamiętniający tą wyjątkową chwilę.


Ile trzeba mieć lat, żeby się ochrzcić?

Zdecydowanie odradzamy chrzczenie małych dzieci. Niech podrosną, choć trochę poznają świat, dokonają pierwszych wyborów, wyrobią własne zdanie na kilka tematów...

Idealnie byłoby, gdyby do chrztu przystępowała osoba pełnoletnia, z ukształtowanym światopoglądem, ale jak wiemy ideały raczej nie istnieją. Dlatego najważniejsze jest, aby  kandydat wiedział co robi i chciał to zrobić. Sam. Bez niczyjej pomocy i niczyich nakazów.


Co z komunią albo bierzmowaniem?

To nie u nas. Do kościoła wstępują osoby świadome swoich czynów oraz wyborów. Siłowe wcielanie nieletnich tutaj nie przejdzie. Podobnie jak udowadnianie światu na siłę, że nastolatek to dorosły.

W naszym przypadku, kwestie przynależności do kościoła regulują: deklaracja (ustna, wystarczy rozmowa z pastorem), przyjęcie chrztu, albo po prostu praca na rzecz społeczności. A jeśli nie chcesz robić żadnej z tych rzeczy, to jej po prostu nie zrobisz. Nikt nie będzie Cię piętnował z tego powodu. Po prostu zaczniesz uczestniczyć w życiu kościoła i już.


Udzielacie ostatniej posługi?

Oczywiście. Oczekiwanie na śmierć, sama śmierć, a potem pogrzeb to jedne z najtrudniejszych chwil w życiu człowieka. Naszym obowiązkiem jest pomóc umierającemu godnie rozstać się ze światem.


Zezwalacie na kremację?

Oczywiście. Forma pochówku zależy albo od osoby, która odeszła z tego świata i określiła sposób, w jaki ma zostać pochowana, albo od rodziny i jej konkretnych życzeń. Na pewno nie będziemy robić problemu jeśli zmarły lub rodzina wyrazi chęć rozsypania prochów w jakimś konkretnym miejscu, albo jeżeli zechce, aby kondukt szedł na miejsce wiecznego spoczynku przy dźwiękach ulubionej piosenki zmarłego. Tu trzeba wspomnieć, że uzyskanie ewentualnych zgód na nietypowy pochówek leży po stronie rodziny.


Jak podchodzicie do kwestii święcenia przedmiotów?

Hmmm... Przedmiot to przedmiot i w zasadzie sam z siebie powinien służyć zgodnie ze swoim przeznaczeniem, bez jakiegoś specjalnego "wspomagania". Niemniej jednak nie ma problemu, abyśmy na przykład pobłogosławili mieszkanie, biuro czy jakiś inny lokal i tym samym wprowadzili do niego odrobinę pozytywnej energii.


Wystawiacie jakieś dokumenty?

Oczywiście. Po każdej ceremonii pastor wystawi stosowny dokument. Jeden egzemplarz trafi do Ciebie, drugi zostanie w naszej ewidencji.


Prowadzicie ewidencję parafian?

Zacznijmy od tego, że u nas nie ma parafian. Są członkowie kościoła bez jakiejś dziwnej przynależności terytorialnej. Nikt nikogo nie ewidencjonuje. Wyjątkiem jest rejestr dokumentów wystawionych na potrzeby poszczególnych ceremonii.


Moje dane są bezpieczne?

Nie gromadzimy żadnych danych. Mamy jedynie dokumentację udzielonych posług takich, jak śluby, chrzty czy pogrzeby. Ale nawet tutaj nie zapisujemy tego, co jest nam zbędne. Imiona, nazwiska, data i miejsce ceremonii - to wszystko czego nam potrzeba.

Ale żeby była jasność: nawet to zabezpieczamy w najlepszy możliwy sposób. Niespecjalnie uśmiecha się nam odpowiedzialność karna...


Mogę się wypisać?

Oczywiście. Jeżeli z jakiegoś powodu uznasz, że nasz kościół nie jest dla Ciebie, po prostu odejdziesz. Bez jakichkolwiek konsekwencji, wypełniania deklaracji o wystąpieniu... A jeśli z własnej i nieprzymuszonej woli zechcesz kiedyś do nas wrócić - na pewno powitamy Cię z otwartymi rękami.


O co chodzi z tymi obrazkami ze św. Ritą?

Ależ to banalnie proste. :-) Wielu z nas jest na przykład kierowcami i dostaje piany na widok cwaniaków zajmujących po kilka miejsc parkingowych, osobników wpychających się na siłę itp. Dodajmy do tego wczasowiczów na przykład rozstawiających plażowe parawany o powierzchni średniej wielkości mieszkania, albo miłośników pieczonych mięs, rozpalających grille w wysuszonych lasach. Generalnie chodzi o delikwentów zasługujących na popularnego "karnego kutasa".

Naszym skromnym zdaniem nawet taka niewinna naklejka to krok w złym kierunku: naruszenie prywatnego mienia to raz. Prawdopodobieństwo wpadnięcia w złość i chęć odwetu lub działania na przekór - to dwa. A skoro istnieje patronka zajmująca się beznadziejnymi przypadkami, to czemu by nie skorzystać z jej pomocy?  

Poza tym delikwent, który znajdzie wizerunek św. Rity za wycieraczką swojego auta nie będzie mamrotał pod nosem wulgarnych słów skrobiąc szybę, a jeśli jest choć trochę wierzący - raczej nie wyrzuci do kosza podobizny świętej. Zachowa taki kieszonkowy wyrzut sumienia, który ma spore szanse coś zmienić w jego postępowaniu...

Jeżeli chcesz przyłączyć się do akcji - daj znać. Uzbroimy Cię jak należy. :-)


Którą partię polityczną popieracie?

Żadną. Popieramy dobrych ludzi, którzy chcą zrobić coś dobrego. Politykę zostawiamy politykom.


Skoro unikacie polityki, to skąd np. na Facebooku tyle politycznych aluzji?

Politycznych aluzji? Poważnie? Przecież to relacje z wydarzeń, które miały miejsce. To komentarze na ich temat i trochę satyrycznych obrazków o różnym stopniu kąśliwości. Nie mylcie komentowania czy nagłaśniania z jakimkolwiek poparciem.

Jakaś grupa polityków postanowiła wejść w nasze życie z buciorami i siłowo zmienia rzeczywistość na gorszą, więc nie możemy pozostać ślepi i głusi na ich działania. Powinniśmy piętnować głupotę oraz rozprzestrzeniające się w straszliwym tempie idiotyzmy, więc po prostu to robimy. Jeśli rządzący zamienią się miejscami z inną opcją polityczną i też będą uprzykrzać nam życie, to o ich działaniach równie ciepło wspomnimy na naszym profilu.

https://www.facebook.com/ULCPL


Universal Life Church W Polsce


e-mail:  kontakt@ulcm.eu

telefon: 733 234 111


Siedziba główna:

180 Promenade Circle, Suite 300

Sacramento, CA 95834


Źrodła:

https://bit.ly/3gEiDsc

https://lekcjareligii.pl/jak-zostac-kaplanem-przez-internet.html

http://ulcm.eu/








Konkurencyjny kościół ULC

Komentarze