Władza katolickiego kapłana nad Bogiem
Założyciel zakonu, św. Alfonso Liguori, (1696 – 1787) w podręczniku dla kapłanów katolickich tak pisał o władzy katolickiego kapłana nad ciałem Jezusa:
„Dostojeństwo kapłana bierze się także stąd, że posiada on moc nad prawdziwym i mistycznym ciałem Jezusa Chrystusa. W sprawie mocy, jaką kapłani sprawują nad prawdziwym ciałem Jezusa Chrystusa, naucza się, że gdy wygłoszą słowa konsekracji, Wcielone Słowo jest zobowiązane posłusznie przyjść do ich rąk w postaci sakramentu…
Sam Bóg posłuszny wypowiedzianym przez kapłanów słowom – HOC EST CORPUS MEUM („To jest ciało moje”) – zstępuje na ołtarz, przychodzi gdzie Go zawołają, ilekroć Go zawołają, oddając się w ich ręce, choćby byli jego nieprzyjaciółmi. Gdy już przyjdzie, pozostaje całkowicie w ich gestii; przesuwają Go z miejsca na miejsce, jak im się podoba, mogą też, jeśli sobie życzą, zamknąć Go w tabernakulum, zostawić na ołtarzu lub usunąć na zewnątrz kościoła, mogą też, jeśli tak postanowią, spożyć Jego ciało lub podać innym jako pokarm…
W ten sposób kapłan może być nazwany stworzycielem swego Stwórcy, gdyż wypowiadając słowa konsekracji, stwarza on jakby Jezusa w sakramencie, dając Mu w nim życie, a także oferuje Go jako ofiarę wiecznemu Ojcu… wystarczy, że kapłan powie: ‚Hoc est corpus meum’ i oto chleb przestaje być chlebem, ale staje się ciałem Jezusa Chrystusa. Dlatego św. Bernard ze Sienny mówi: ‚Moc kapłana jest mocą boskiej osoby, gdyż transsubstancjacja chleba wymaga tyle samo mocy, ile stworzenie świata'”.
"Otrzymaliście w tej chwili straszliwą (!) władzę. To jest władza nie tylko nad szatanami, nie tylko nad znakami sakramentalnymi, ale przede wszystkim — nad samym Bogiem! Jesteście przecież „spirituales imperatores" a jako tacy, macie władzę rozkazywać nawet samemu Bogu. On tego zapragnął, on tego od Was chciał! Będziecie mu rozkazywać gdy na Wasze słowa zstępować będzie na ołtarze — Bóg żywy, choć zakryty, lecz prawdziwy… Kto ku Wam patrzy, widzi w was Boga. Kto do Was się zbliża, nie szuka ludzkiego, ale Bożego. Prawdziwie: Sacerdos, alter Christus! Kapłan jest drugim Chrystusem."
Prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński, Ateneum Kapłańskie, Zeszyt 2 IX-X 1960, s.165.
"Otrzymaliście w tej chwili straszliwą (!) władzę. To jest władza nie tylko nad szatanami, nie tylko nad znakami sakramentalnymi, ale przede wszystkim - nad samym Bogiem! Jesteście przecież "spirytuales imperatores", a jako tacy, macie władzę rozkazywać nawet samemu Bogu. On tego zapragnął, on tego od Was chciał!"
Prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński z przemówienia podczas święceń kapłańskich w Ołtarzewie 22.VI.1957 r``...
Tak samo jest ze święceniami kapłańskimi. W ciszy, na mocy sakramentu święceń, dany mężczyzna staje się nie tylko "Alter Christus", drugim Chrystusem, ale znacznie więcej - jest "Ipse Christus", samym Chrystusem. W tej chwili nic nie widać na zewnątrz, ale w ciszy, w głębinach istnienia, następuje prawdziwe i rzeczywiste utożsamienie z Chrystusem. Święty Ambroży w traktacie "O tajemnicach" napomina nas słowami: "Zobaczyłeś lewitę, kapłana i najwyższego kapłana. Nie zwracaj uwagi na wygląd zewnętrzny, lecz na łaskę związaną z tymi urzędami". Jako prezbiterzy, na zewnątrz pozostajemy biednymi grzesznikami, ale w rzeczywistości jesteśmy jakby "przeistoczeni" i upodobnieni do samego Chrystusa. W akcie przeistoczenia prezbiter pełni rolę Chrystusa.
Robert Sarah, Moc Milczenia Przeciw Dyktaturze Hałasu
Źródła:
https://bit.ly/3i3QhrH
https://bit.ly/3y9oE6n
Komentarze
Prześlij komentarz