Poranna medytacja zaratusztrian

Zapraszamy do do 2 minutowej medytacji.
Święte księgi zalecają by manthry były, recytowane, śpiewane lub modulowane na głos po awestyjsku 5 razy, a co najmniej 3 razy dziennie. Szczególnie ważna jest manthra poranna, kiedy światło dnia wzmacnia wszystko co dobre w świecie duchowym i materialnym.Zaratusztrianin myje się oczyszcza swoje ciało przed rozmową z bogiem co rozpoczyna rytuał. W symboliczny i mistyczny sposób następuje oczyszczenie i i obudzenie do działania duszy i ciała. Ten akt ablucji to zarazem wyraz szacunku do przyjaciela i siostry jaką jest bóg, przed którym pragniemy się stawić zadbani i zmobilizowani do działania i nie zażenowani naszym niechlujstwem. Któż chce by nasza przyjaciółka czy przyjaciel widział nas jako cuchnących brudasów? Na czyste ciało przywdziewamy białą koszulę sedreh i przewiązujemy ją trzykrotnie pasem kusti:

DOBRA MYŚL, DOBRE SŁOWO DOBRY UCZYNEK, TRZY PODSTAWY WIARY

biel symbolizuje czystość i czyste zamiary, jasność naszych intencji, prawdę, o której mówi się nawet: czysta prawda

Kiedy tylko to możliwe, wychodzimy na dwór, szczególnie w piękne i ciepłe wiosenne, letnie i jesienne dni, ale także zimą w mroźny jasny poranek (oczywiście wtedy nie w samej koszuli ;) ). To z kolei akty wyrażenia zachwytu nad pięknem świata stworzonego prze Mądrego Pana/Panią Ahura Mazdę. choć jest niedoskonały, jeszcze, zwracamy uwagę na jego jasną stronę. Nie zdołał Aryman go całkiem zepsuć i to budzi w nas rano nową nadzieję i radość

Zwracamy się ku Słońcu, które tutaj w świecie przemieszanym jest odzwierciedleniem jasności boga i odwracamy się od północy w symbolicznym geście odwrócenia się od ciemności kłamstwa. Nigdy nie zwracamy twarzy do do czegoś co emanuje mrokiem.

Szum, wiatru, plusk strumienia, śpiew ptaków, zapach trawy i kwiatów to Manthra samego Ahury, która wlewa w nas moc czynienia dobra.

Rozpoczyna się rozmowa z bogiem, na głos, lub jedynie w myślach. Prosimy o pomoc: Dżasa me avange Mazda… Pytamy o radę. Stoimy wyprostowani nie lękając się naszego boga bo jest tylko dobry i nie jest przyczyną zła. Nasze dłonie wyciągamy dłońmi do góry by przyjąć radę, pomoc i dary Mazdy Ahury i pokazując, że nie chowamy niczego, nie ukrywamy przed nim niczego jak zwolennicy zła którzy wielbią tajemnicę, która jest zasłoną stworzoną przez Drudż- Kłamstwo, by ukryć nikczemne myśli, słowa i uczynki.

W krótkiej porannej medytacji rozważamy co mamy uczynić aby było dobre dla nas i dla innych, wytyczamy kierunek działania,, by osiągnąć szczęście – Uszta, które jest celem, naszym i całego stworzenia. Nasza osobowość, zostaje w ten sposób wzmocniona i zintegrowana. Radujemy się zarazem, że Mazda ją nas obdarzyła na swoje podobieństwo i i innych świętych bytów i nie wymaga od nas byśmy się jej wyrzekli, rozproszyli ją, czy uważali za złudzenie. Radując się ze swojego ja obdarzonego myślą i duszami, tym bardziej możemy szanować, miłować i liczyć się z innymi ludźmi i bytami. Ja jestem mówimy z radością:

FRAKSZTJA! JA ISTNIEJĘ!

zapraszamy do 2 minutowej medytacji w starożytnym języku Awesty. Manthrę powtatrza się trzykrotnie

Teraz czas na manthrę: Aszem vohu, wahisztem asti, uszta asti uszta ahmai hiat aszai wahisztai aszem




https://www.facebook.com/Zaratusztrianie/videos/698221360968779/


Komentarze